Ledwo co zdążyliśmy zasiąść do Wigilijnego stołu a już po świętach. Szybciutko mija czas.
Mimo że nie uważam żebym za szczególnie była grzeczna w tym roku , Mikołaj mnie odwiedził :)
i przyniósł mi takie cukierasy :
1. Portfel
2. Książeczki do nauki hiszpańskiego i angielskiego
3. Imbryczek (żeby mi ładnie w pokoju pachniało )
4. Kalendarz ;) wymarzony
* który ma śliczną oprawę graficzna
5. Pudełeczko na mulinę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz