Troszkę mnie tu nie było, a wszystko przez wyjazd na wakacje.
W tym roku (tak jak w poprzednim) Węgry - Balaton - Keszthley
Pogoda kiepska ale sporo zwiedziłam.
Zdjęcia w kolejnym poście a dziś jedno moje :)
Pogoda nie sprzyjała kąpielom i wylegiwaniu się na słońcu
także i hafcik coraz ładniej wygląda :